Zjedzenie własnego totemu nie wyszłoby nikomu na zdrowie, wprost przeciwnie, spowodo­wałoby śmierć z wycieńczenia, nie mówiąc już o  tym, że tego rodzaju świętokradcze odżywianie się, podobnie jak naruszenie egzogamii — jest czymś wbrew naturze, albowiem człowiek, pożera­jąc mięso totemu, pożera własne ciało. Na Wy­spach Banka akt tego rodzaju uważany jest po prostu za ludożerstwo. Toteż poza wypadkami ko­munii obrzędowej, gdy członek danego klanu ma spotęgować moc żyjącego w nim pierwiastka mi­stycznego — wyznawcy totemizmu dopuszczają się takich aktów wyłącznie w sytuacji przymusowej, przy czym uważają za konieczne uciekać się póź­niej do obrzędów pokutnych.

Dodaj komentarz
You May Also Like