W przeciwieństwie do ładu „historii przyrodzo­nej” — pierwotny wiek świata reprezentuje czasy powszechnego zamętu, o których niepodobna myś­leć bez trwogi. U Eskimosów sprzeczne aspekty praery są z sobą jak najściślej związane. Ma ona cechy niezróżnicowanego chaosu: wszystko pogrą­żone było w ciemnościach, na ziemi nie było światła, nie można było dojrzeć ani lądów, ani morza. Ludzie, podobnie jak zwierzęta, nie różnili się między sobą. Mówili takim samym językiem, mieszkali w podobnych domach, tak samo wypra­wiali się na łowy. W opisach tej epoki wyróżnić można cechy służące zazwyczaj do odmalowywania Wieku Złotego: talizmany miały wówczas nie­zwykłą moc, można było dzięki nim przeobrazić się w zwierzę, roślinę, kamyk. Obgryziony szkie­let kibu znów porastał mięsem. Łopatki do śnie­gu same przenosiły się z miejsca na miejsce i nie trzeba ich było dźwigać.

Dodaj komentarz
You May Also Like