Taktyka każe unikać starcia równego z równym. Coraz dalej odchodzi się od pojedynku, zbliżając się za to do skrytobójstwa lub polowania. Cała sprawa polega na tym, aby zaskoczyć i rozgromić przeciwnika słabszego liczebnie i gorzej uzbrojonego, samemu — w mia­rę możliwości — bezpośrednio nie narażając się na niebezpieczeństwo. W coraz większej mierze wojnę toczy się nocą, stosując wzajemne wymordowywanie bezbronnej ludności, której trud za­bezpiecza wyżywienie i wyekwipowanie walczą­cych.   .Nie ma już ściśle określonego pola walki. Daw­niej był to ograniczony obszar, który można by porównać ze szrankami, areną, boiskiem. Wokół kręgu wydanego na pastwę przemocy roztaczał się przynajmniej świat rządzony łagodniejszymi pra­wami. Obecnie wojna rozpościera się na całe te­rytorium zamieszkałe przez dane narody. Podob­nie ma się rzecz, jeśli idzie o trwanie wojny.

Dodaj komentarz
You May Also Like