Szaleństwo świąteczne pozostaje w analogicznym stosunku do czasu pracy jak wojna do czasu po­koju: zarówno święto, jak wojna to fazy ruchu i nadmiaru przeciwstawiające się fazom stabili­zacji i umiaru. Quieta non movere — ta maksy­ma unormowanego życia jest też maksymą dy­plomacji czasu pokoju. Ich wspólnym hasłem jest umiar w każdej dziedzinie. Natomiast zaskoczenie, przemoc, gwałtowność, umiejętność koncentrowa­nia lub mobilizowania maksimum sił w danym punkcie — to proste zasady strategiczne, przy­datne zarówno w czasie święta, jak na wojnie. Zarówno święto, jak wojna mają swoistą dyscy­plinę, niemniej jednak wobec jednostajnego toku unormowanej egzystencji wydają się jakimiś po­twornymi wybuchami bezforemności.Życie unormowane składa się wyłącznie z drob­nych odchyleń od normy.

Dodaj komentarz
You May Also Like