Wojna wyrywa człowieka z obmierzłej stagnacji czasów pokoju, kiedy wegetuje on opanowany bez reszty przez upadlającą gnuśność, nastawiony na reali­zację najniższego ideału: bezpiecznego posiadania. Wojna burzy ład powolnego umierania, zmuszając człowieka, by na straszliwych ruinach budował nową przyszłość.W świetle tego wszystkiego jakże więc widzieć w wojnie jedynie skrajne wyjście z rozpaczy, ostatni argument królów, groźną i surową ko­nieczność, do której trzeba się uciec, gdy zawodzą wszelkie inne środki? Wojna jawi się jako coś więcej niż wstrętne lekarstwo, które narody mu­szą niekiedy stosować, by uniknąć zagłady. Wojna staje się racją bytu narodowego, a nawet czyn­nikiem określającym naród: naród to ludzie, któ­rzy walczą po tej samej stronie; wojna zaś to najwyższy wyraz narodowej woli istnienia.

Dodaj komentarz
You May Also Like