Nic więc dziw­nego, że do swobody podobnej lub identycznej jak w dniach nadliczbowych ucieka się w obliczu klęski; i tak na przykład w pewnym plemieniu australijskim czyni się to w wypadku epidemii, w innym — w chwili pojawienia się zorzy polar­nej, którą tubylcy uważają za pożar kosmiczny zagrażający im zagładą: starcy nakazują wówczas wymianę żon. W takich sytuacjach tubylcy są przeświadczeni, że ratują świat; nie można wątpić, że idzie właś­nie o to, kiedy mieszkańcy Fidżi w wypadku klę­ski nieurodzaju przystępują do ceremonii zwanej przez nich „stwarzaniem ziemi”, która w rzeczy samej dała dowód swego wyczerpania. Trzeba ją odmłodzić, spowodować jej odrodzenie, zapobiec ruinie, która grozi światu i człowiekowi.

Dodaj komentarz
You May Also Like