To święto przypadało na okres uciechy, zaczynający się dla niższego duchowieństwa około Bożego Narodzenia. Przystępowano wtedy do wyboru maskaradowego papieża, biskupa czy opata, który pozostawał na swoim stolcu aż do Trzech Króli; Ci „kapłani” nosili szaty kobiece, na melodię śpiewów liturgicznych śpiewali piosenki sprośne czy komiczner ołtarz przeistaczali w stół karczemny, oddając się przy nim obżarstwu i pijaństwu, w kadzielnicach palili resztki znoszonego obuwia, słowem dopuszczali się wszelkich możliwych wykroczeń przeciwko przyzwoitości. Ostatecznie do kościoła uroczyście wprowadzano osła przyodzianego W bogatą kapę i odprawiano nabożeństwo ku jego czci.
Up next
WE WSPÓŁCZESNYM KARNAWALE
Author
Share article
The post has been shared by 0
people.