Czuje się on niezwyciężony i jakby naznaczony piętnem, które po śmierci Abla ochraniało Kaina: „Dosięgliśmy najgłębszego nurtu życia, by doznać w nim całkowitego przeistoczenia.” Zdawać by się mogło, że wojna poi walczących haustami fatalnego napoju, który wypijają aż po męty na dnie pucharu. Ona tylko rozporządza tym napojem, po którym człowiek patrzy na świat nowymi oczyma: „My, żołnierze frontowi, możemy dziś powiedzieć, że zaznaliśmy tego, co w życiu najważniejsze, i odkryliśmy istotę naszych własnych jestestw.” Wojna, nowe bożyszcze, gładzi grzechy i uzycza łask. Chrzest ogniowy staje się źródłem najwyższych cnót. Ludzie wyobrażają sobie, że ktokolwiek dostąpi tego obrzędu, staje się nieustraszonym kapłanem tragicznego kultu i wybrańcem zazdrosnego bóstwa. Między wszystkimi, którzy wspólnie dostępują tej konsekracji łub ramię w ramię dzielą niebezpieczeństwa bitew, rodzi się braterstwo broni łączące wojowników trwałymi więzami.
Up next
WOJNA JAKO SAKRAMENT
Author
Share article
The post has been shared by 0
people.